Odpowiadasz na:

Re: Litania Komorowskiego

Faktycznie, jak coś jest badane w szwajcarskim albo niemieckim laboratorium to na pewno jest to coś.
Przykro mi, ze twoja wiedza o Jedwabnem sprowadza sie wyłącznie do nazwiska Grossa.... rozwiń

Faktycznie, jak coś jest badane w szwajcarskim albo niemieckim laboratorium to na pewno jest to coś.
Przykro mi, ze twoja wiedza o Jedwabnem sprowadza sie wyłącznie do nazwiska Grossa. Budowanie swojego politycznego wizerunku na kwestii Jedwabnego jest ze wszech miar cynicznym działaniem, obliczonym dodatkowo na upokorzenie Polaków na zewnątrz. Nawet Kaczyński nigdy sie posunął do tego typu zachowań. Tak wiec albo to głupota i horrendalna ignorancja albo cynizm. Obydwa przypadki sa nie do przyjęcia w przypadku walki o prezydenturę.
Co do serwisu, o którym wspominał Komorowski to myśle, ze nawet informacje o odpowiedziach Dudy mogła podpowiedzieć jemu córka. Czyli, jak wykopie sobie sam to ok, ale gdy pomoże mu rodzina to źle ? Zreszta jej czlonkowstwo w stowarzyszeniu będącym właścicielem portalu zostało zawieszone na czas wyborów. Rozumiem, ze to tez jest nie w smak ?
Tłumaczenie, ze czarne jest białe już przerabialiśmy. Duda trzyma etat, i o tym, ze uniemożliwia zatrudnienie innego naukowca dziś nawet publicznie stwierdził jego przełożony z uniwersytetu. Mimo tego, ze sugerował mu odejście, Duda pozostał przy swoim. Wiadomo, zawsze lepiej jest mieć coś w zanadrzu na wypadek gdyby Przezesowi Od Kotów przestał sie nagle podobać. Na uczelni pracuje się w celu prowadzenia badań naukowych, a nie po to by mieć w cv, ze sie było pracownikiem naukowym wyższej uczelni na bezpłatnym urlopie.
Rozumiem, ze bolą zwarte, rzeczowe i celne pytania oraz przygotowanie merytoryczne adwersarza w zestawieniu z własną wiedzą powierzchowną, brakiem jasności poglądów i ogólnym zagubieniem.

zobacz wątek
9 lat temu
~Skydiver

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry