Re: Litania Komorowskiego
Nie ma się czemu dziwić, skoro znakomita większość społeczeństwa nie myśli samodzielnie a wierzy w telewizor lub radio ;)
W miarę prawdziwe poparcie dla kandydatów dla kandydatów pokazała I...
rozwiń
Nie ma się czemu dziwić, skoro znakomita większość społeczeństwa nie myśli samodzielnie a wierzy w telewizor lub radio ;)
W miarę prawdziwe poparcie dla kandydatów dla kandydatów pokazała I tura. Chociaż i w tym przypadku część głosów była efektem kalkulacji a nie sympatii.
Dodatkowe kilkanaście procent dla każdego z kandydatów to głosy tych, dla którego wybrany kandydat był mniejszym złem i woleli oddać głosy na niego, byle nie wygrał ten drugi.
Miejmy nadzieję, że opozycyjny prezydent przyczyni się do przewietrzenia sceny politycznej i do jesieni powstanie nowa partia (Kukiza?), na którą będzie można oddać głos w sensie pozytywnym a nie drogą eliminacji, żeby ci drudzy nie wygrali :)
zobacz wątek