Re: W jakim stanie najlepiej sprzedawac mieszkanie?
Na pewno nie ma mowy, zeby ktos dal 40-50 tys wiecej niz to, co my zakladamy, ze jest szansa za nie dostac. Na to nie licze. Za male mieszkanie i za duza czesc ceny by to byla. Tylko sie...
rozwiń
Na pewno nie ma mowy, zeby ktos dal 40-50 tys wiecej niz to, co my zakladamy, ze jest szansa za nie dostac. Na to nie licze. Za male mieszkanie i za duza czesc ceny by to byla. Tylko sie zastanawiam, czy jak mieszkanie jest "do remontu" czy "do odswiezenia" to sie nim wogole pies z kulawa noga zainteresuje? I nie wydaje mi sie, zeby taki remont az tyle mial kosztowac. Wszystkiego bysmy tam nie wymieniali (np kafle sa ladne nawet jak na dzisiejsza mode i na pewno bysmy ich nie skuwali).
Mnie ineteresuje, czy wieksze jest zainteresowanie mieszkaniami swiezo wyremontowanymi, czy takimi, w ktorych przydaloby sie przed zamieszkaniem cos zrobic.
I jeszcze jedno pytanie: Jak rozumiec terminy "do remontu" i "do odswiezenia"? Mi to sie kojarzy tak, ze "do odswiezenia" to przydaloby sie np odmalowac, ale niekoniecznie i mozna sie wprowadzac, a "do remontu", to ze tynk sie ze scian sypie i wogole ogolny syf i trzeba wielki remont zrobic, zeby wogole do stanu uzywalnosci doprowadzic :) Ale nie wiem, moze inni to rozumieja inaczej i juz na "do odswiezenia" patrza jak na jakies bardzo zniszczone i spodziewaja sie duzo nizszej ceny.
zobacz wątek