Re: W jeden dzień 300 km ?
Zgodzę się z Tobą, co do wysiłku na granicy progu AT oraz do utrzymywania równego tempa. Ma to kluczowe znaczenie w dyscyplinach sportu o charakterze ruchu cyklicznie powtarzanym tzn. (kolarstwo,...
rozwiń
Zgodzę się z Tobą, co do wysiłku na granicy progu AT oraz do utrzymywania równego tempa. Ma to kluczowe znaczenie w dyscyplinach sportu o charakterze ruchu cyklicznie powtarzanym tzn. (kolarstwo, wioślarstwo, biegi długie, pływanie, łyżwiarstwo torowe), ale jeśli sądzisz że VO2max, skład krwi, różnice organizmu kobiet i mężczyzn to "piardy" - to życzę powodzenia. Każda konkurencja sportowa to fizjologia. Bez fizjologii nie ma sportu. Oczywiście można iść sobie po prostu pobiegać czy pojeździć na row., ale co z tego jak nic nie wiesz co dzieje sie z twoim organizmem, jakie zachodzą zamiany, co oznaczają sygnały typu: przyspieszony oddech, wzrost tętna, pot, ból mięśni, itd.
Powtórzę jeszcze raz: bez fizjologii nie ma sportu. np. taki maraton biegowy - to czysta matematyka. No ale to dla bardziej zaawansowanych. pozdrawiam i polecam trochę się zainteresować dziedziną.
zobacz wątek
14 lat temu
~kierowca bombowca