Odpowiadasz na:

> w/w "elektorat" nie będzie głosował na pro unijną, anty pisowską koalicję.

Dopóki UE będzie brnąć w coraz większe idiotyzmy i dopóki będziemy jedynie jej popychadłem a nie... rozwiń

> w/w "elektorat" nie będzie głosował na pro unijną, anty pisowską koalicję.

Dopóki UE będzie brnąć w coraz większe idiotyzmy i dopóki będziemy jedynie jej popychadłem a nie równorzędnym partnerem, wszystkie prounijne KODy, Nowoczesne czy banda Rudego będą przegrywać.
Ten właśnie elektorat, nakarmiony TVN-em czy Kosherną jest coraz mniej liczny.
To nie PiS zyskuje. Jest do bani.
Ale jest znacząco mniejszym gie niż partie reprezentujące waszych mocodawców.

Miałem okazję jechać dzisiaj pociągiem, typu "tramwaj". Za mną siedziała para młodych ludzi. Oboje łącznie znacznie młodsi ode mnie.
Siłą rzeczy... słyszałem ich rozmowę.
Rozmawiali o polityce.
Dziewczyna psioczyła na PiS. Jej chłopak merytorycznie zbijał Jej argumenty.
W konkluzji... wyszło na to, że PiS jest BE... bo tak w telewizorze mówią. I nie wypada "w towarzystwie" się przyznawać do sympatii propisowskich. Oczywiście to był jedyny argument dziewczęcia i sama na koniec to przyznała.

Coś w społeczeńśtwie pękło.... na plus.
Znacząca większość widzi błedy PiS-u. Ale i tak woli ten rząd niż "to co było"

Do tego co było, powrotu już nie ma. Może wyklaruje się sensowna alternatywa wobec tego śmiesznego rynsztoka, jakim jest obecna polska polityka.
Wasze pieprzenie jest z minionej epoki. Ok.. płacą za to.... BND stanie się ciut uboższe a wy wydacie zarobiony jurgielt w polskich sklepach. Jakaś korzyść z tego będzie.

Bo polskiego społeczeństwa na wasze farmazony już nie nabierzecie, choćbyście się zesr.li

zobacz wątek
7 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry