Gdyby Sąd zgodził się ekstradycję, nie byloby ETS.
A skoro jest ETS, to znaczy ze sie nie zgodził.
Latwo ocenić, kto próbuje manipulować.
Ale muszę przyznać, że dzielnie...
rozwiń
Gdyby Sąd zgodził się ekstradycję, nie byloby ETS.
A skoro jest ETS, to znaczy ze sie nie zgodził.
Latwo ocenić, kto próbuje manipulować.
Ale muszę przyznać, że dzielnie podjąłeś próbę obrony tezy o praworządności w Polsce.
W zdaniu, które przytoczyłem w moim poście, nie ma jednak mowy o przypuszczeniach Sądu.
Jest taki gest wskazywania palcem wskazującym.
Zwykle większość ludzi reaguje na niego w ten sposób, ze patrzy w kierunku, który ten palec wytycza.
Jest jednak cześć ludzi, wcale nie mała, która patrzy na palec. Do tej grupy należy tez większa cześć pozostałych ssaków.
Twoja wypowiedz świadczy o tym, ze zaliczasz się do tej drugiej grupy.
zobacz wątek