Twoja subtelność jest zapewne o wiele bardziej wysublimowana od mojej, skoro widzisz różnice.
Do swoich wycieczek osobistych, to zdążyłeś już przyzwyczaić wszystkich, bo przecież nie do...
rozwiń
Twoja subtelność jest zapewne o wiele bardziej wysublimowana od mojej, skoro widzisz różnice.
Do swoich wycieczek osobistych, to zdążyłeś już przyzwyczaić wszystkich, bo przecież nie do merytoryki.
Pod tym względem to nawet Ratlerek bije cię na łeb.
zobacz wątek