>Padł system informatyczny. Nie pierwszy i nie ostatni. Bankowe też czasem padają. I nikt nie urządza z tego powodu histerii.
Skoro to takie normalne, ze padają systemy informatyczne,...
rozwiń
>Padł system informatyczny. Nie pierwszy i nie ostatni. Bankowe też czasem padają. I nikt nie urządza z tego powodu histerii.
Skoro to takie normalne, ze padają systemy informatyczne, które nie są urządzeniami mechanicznymi, to chyba jeszcze bardziej normalne może być to, ze padnie pompa w przepompowni, która akurat urządzeniem mechanicznym jest.
W przypadku pompy na Ołowiance, PiS zrobił sprawę polityczna.
Szef SNG miał w środku awarii prokuratora naslanego przez Zero, a Plazynski komponował swoje oblicze do ścieków płynących Motławą.
Sorry, ale jeżeli policja nie ma dostępu do rejestru pojazdów i kierowców i pada system zawierający pesele wszystkich obywateli RP to chyba jest najlepszy dowód na tekturę tego tworu, jakim jest II PRL.
Bolszewicy wyrzucili Strezynska, jedyna chyba wartościową osobę w rządzie tej pani burmistrz Brzeszcz i na efekty nie trzeba było długo czekać.
zobacz wątek