W państwie z tektury powódź, rzeki wylewają, stany alarmowe przekroczone a pan duda leci se na jakąś wycieczkę zagraniczną.
W państwie z tektury jeden deszcz wyłącza prąd w największej...
rozwiń
W państwie z tektury powódź, rzeki wylewają, stany alarmowe przekroczone a pan duda leci se na jakąś wycieczkę zagraniczną.
W państwie z tektury jeden deszcz wyłącza prąd w największej elektrowni węglowej w Bełchatowie.
Ci, którzy chcą nazywać się kapitanami tego statku już dawno z niego wypadli.
PiS to obciach.
zobacz wątek