Re: ~~WAKACYJNE MAMUŚKI 85~~
no ja mój wywiozłam do taty, i ost jak byłam to taka zajarana zaczełam go znów oglądać hehe
kasia wrazenia całkiem całkiem, najważniejsze dla mnie jest to że namówiła M zeby był przy...
rozwiń
no ja mój wywiozłam do taty, i ost jak byłam to taka zajarana zaczełam go znów oglądać hehe
kasia wrazenia całkiem całkiem, najważniejsze dla mnie jest to że namówiła M zeby był przy porodzie- bo on cos sie boi hehe
a tak poza tym bardzo miła, spokojna i sympatyczna kobieta. M był zachwycony :)) Pytałam o to rutynowe nacinanie krocze - wszystko mi wytłumaczyła, o pozycje do porodu, a o pieniążkach nie chciała rozmawiać.
zobacz wątek