Re: WĄTEK DLA ZAPRACOWANYCH I CHORYCH ***104***
w tygodniu i w weekendy zazwyczaj też nie...
ale dzisiaj odpuściliśmy sobie wykłady z zastosowania matematyki w finansach i jakiejś tam analizy...
Po tej miłej rozmowie z profesorem...
rozwiń
w tygodniu i w weekendy zazwyczaj też nie...
ale dzisiaj odpuściliśmy sobie wykłady z zastosowania matematyki w finansach i jakiejś tam analizy...
Po tej miłej rozmowie z profesorem (wielki człowiek!!!) jestem bardzo pozt\ytywnie naładowana... i nawet porządnisia się włączyła :)
Na kolację usmażę duszkowi wątróbkę z wielką ilością smażonej cebuli.. Ja tego nie cierpię (samo krojenie watróbki... fuj fuj) ale duszek kocha, więc zrobie mu tą przyjemność :)
zobacz wątek