Odpowiadasz na:

Re: WATEK DLA "ZAPRACOWANYCH"***18***

hmmm, chyba jestem własnie na tym etapie...

Zmiany
Od razu warto zaznaczyć, że "na wielki przyrost mięśni nie ma pani co liczyć". Takiego zapewnienia będzie zresztą oczekiwało... rozwiń

hmmm, chyba jestem własnie na tym etapie...

Zmiany
Od razu warto zaznaczyć, że "na wielki przyrost mięśni nie ma pani co liczyć". Takiego zapewnienia będzie zresztą oczekiwało 90% kobiet przychodzących na siłownię. A tych, które są zainteresowane większym rozwojem umięśnienia, i tak to nie zniechęci, bo one będą przygotowane na to, że jest to proces długi i żmudny. jeśli połączymy trening z właściwą dietą, to oprócz wzrostu siły możemy od razu spodziewać się spadku tkanki tłuszczowej, co jest w większości przypadków równoznaczne z redukcją wagi ciała. jeśli są to kobiety z nadwagą, to trzeba je uświadomić, że będą przechodziły taki mało estetyczny etap, kiedy tkanka tłuszczowa będzie się rozrzedzała i zacznie "zwisać". Po prostu zwarta tkanka tłuszczowa rozrzedza się wtedy i mięknie. Ten etap trzeba przetrwać i traktować go jako wyraźny symptom tego, że jesteśmy już daleko zaawansowani w procesie pozbywania się tkanki tłuszczowej. Dwa do trzech miesięcy trwa pobudzanie metabolizmu i potem zaczyna się dziać "burza" w organizmie. Wzrastają siły witalne i apetyt, wzrasta siła i wytrzymałość, poprawia się samopoczucie. Zaczyna odczuwać się coraz większą chęć do treningu. Wszystko zaczyna coraz lepiej wychodzić, mięśnie twardnieją, a nie bolą z treningu na trening, poprawia się kondycja.

zobacz wątek
17 lat temu
wiper

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry