Widok
Ja co prawda nie miałam okazji jeść w Rodizio - ale dowiedziałam się, że zarełko ponoć mają dobre ;). Moja koleżanka robi tam poprawiny - obiad. Poza tym akurat tak się złożyło, że mojej koleżanki koleżanka wyprawiała tam wesele, więc zaczerpnelismy informacji - i sa pozytywne. To pozwoliło nam w końcu podjąć decyzję co do zarezerwowania sobie miejsca na nasze wesele :). Pozdrawiam!
Ania
Ania