Odpowiadasz na:

Re: WIZZAIR - pierwszeństwo wejścia na pokład

Mi wozek zmoczyli tak, ze nie moglam Mikolaja w niego wlozyc- jak dolecielismy do szwecji to strasznie lalo. wozek wyjechal na tasmie tak przemoczony, ze nie wiedzialam co mam z nim zrobic- a... rozwiń

Mi wozek zmoczyli tak, ze nie moglam Mikolaja w niego wlozyc- jak dolecielismy do szwecji to strasznie lalo. wozek wyjechal na tasmie tak przemoczony, ze nie wiedzialam co mam z nim zrobic- a musialam jeszcze sama zabrac bagaze i dojechac do cetrum goeteborga- masakra- wtedy powiedzialam, ze nigdy wiecej sama z dzieckiem nigdzie nie lece.

walerka, wiem ze do niektorych wozkow mozna dokupic pokrowce do transportu- moze taka opcja bedzie dobra.

co do wozkow na tasmie to tez napisze- ze jakby ktoras z was przylecila na gatwick i wysiadala rekawem, to mozna obsluge poprosic o wozek odrazu- nie musi on wyjezdzac na tasmie. ja szlam ze spiacym, 12kg Mikolajem przez 15 minut zanim dotarlam do terminalu i dopiero tam sie dowiedzialam, ze mogli mi dac wozek odrazu!

agatha- wlasnie szukalam na stronie wizzair takiego punktu o wejsciu na poklad dla malych dzieci, zeby sie ewentualnie z nimi klocic o swoje, ale nie moge nic znalezc!

zobacz wątek
14 lat temu
adziula

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry