wdr
Raczej odradzałbym dywagowanie nad definicją Boga, z dwóch względów. Bo albo po pierwsze, mamy kontakt z Bogiem i na tej podstawie próbujemy go definiować, albo, po drugie,...
rozwiń
wdr
Raczej odradzałbym dywagowanie nad definicją Boga, z dwóch względów. Bo albo po pierwsze, mamy kontakt z Bogiem i na tej podstawie próbujemy go definiować, albo, po drugie, korzystamy z objawienia przekazywanego nam przez Kościół i definiowanie jest zbędne. Innej drogi nie widzę. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z sekciarstwem i majsterkowaniem, w drugim wiemy z czym mamy do czynienia.
zobacz wątek
7 lat temu
~łowca absurdów