Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (11)

No to jeszcze raz się witam :) !
Z góry przepraszam za ewentualny brak kropek, przecinków itd., ale piszę szybciorem ;)

Dora, gratuluję dobrych wyników :).

Mamtu,... rozwiń

No to jeszcze raz się witam :) !
Z góry przepraszam za ewentualny brak kropek, przecinków itd., ale piszę szybciorem ;)

Dora, gratuluję dobrych wyników :).

Mamtu, super, że Młodemu szybko przeszło :). Oby poszło i nie wróciło! Dobrze pamiętasz, egzamin dziś. Już jestem po i jestem sama na siebie wściekła Po pierwsze - "pan wiecznie niedoceniony" ustalił sobie próg minimalny na 12/15 pkt (80%, ale co tam, kto by się przejmował; btw to egzamin z ekonomii - arcyważny...); po drugie okazało się, że laska ode mnie z roku miała pytania z zeszłego roku, które powtórzyły się co do joty i oczywiście nie była łaskawa nam tego oznajmić ani się nim podzielić przed egzaminem... Za to po wyszła w skowronkach, że "dał to samo, więc spoko". Cholery można dostać z tymi ludźmi I tak wszyscy na moim roku każdy tylko dla siebie, wyścig szczurów. Jakby każdy już co najmniej mecenasem z 15-letnim stażem był :/.

Sonia, jak tam Ksawery? Twój mąż kiedy nadlatuje? Dziś czy jutro? ;) No i gratuluję udanej wizyty!

Ania83 to ja poproszę taki egzemplarz jak ten Twojej kuzynki ;).

Marta, mogę się mylić, ale wydaje mi się, że na IP możesz jechać w każdej chwili... A może podjedź na Zaspę i poszukaj swojego doktorka? Opróżniłaś już tą Pepsi? ;)

Meg, trzymam kciuki żeby ciąża zleciała Ci szybciej niż możesz o tym pomyśleć! Albo raczej żeby te dolegliwości minęły w tempie natychmiastowym! :)

Arabelka, pomysł na pokoik dla synka bomba! Uwielbiam takie zestawienie kolorystyczne :)

Periri, gratuluję ujawnionego synka :).

Dorotiii, Carolajna no to udanego seansu Wam życzę dzisiaj ;)

Katka, super, że i Twoja glukoza w porządku :).

Linka, super, że macie już mieszkanko i ogólnie wszystko Wam idzie do przodu :). Dla mnie właśnie Navington Caravel to TO ;). I również uważam, że są zgrabniejsze od emmaljungi :).

Dorotiii, faktycznie dziwnie i drogo z tymi badaniami :/

Marta, Mamtu teksty przednie :).

No a ja praktycznie całą noc nie spałam... Moja mama wyjechała i zostawiła u nas swojego psa (9-miesięczna szkotka terier szkocki). Najpierw cały wieczór ganiali się z Jackiem (Dżekiem, żeby nie było ;) ) po pokojach robiąc przeciąg, potem ona męczyła naszego biednego psiora wiecznym tuleniem, łaszeniem itd. A na koniec przez całą noc ładowała się do wyrka i urządzała po nas piesze wycieczki, więc ja z oczami jak 5 zł żeby tylko mi na brzuch nie wlazła... Na szczęście tylko do jutra ten sajgon... No a poza tym to jak wracałam z egzaminu i szłam na autobus to nagle zaczęło mnie tak ciągnąć w dole brzucha, że nieźle się przestraszyłam... Chyba naprawdę czas zwolnić. Usiadłam na ławce, poczekałam, trochę przeszło. No i teraz siedzę w domu i zabieram się za kolejną dawkę wiedzy do przyswojenia Na szczęście Młody kopie, także wiem, że u niego wszystko gra ;).

zobacz wątek
12 lat temu
Aga_Bl

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry