Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (12)
Marta, to chyba nie łożysko... Generalnie nigdzie nic o tym nie ma, ale natknęłam się na opis, że jest to po prostu układanie się już dziecka w pozycji do porodu i takie "przymierzanie się" do...
rozwiń
Marta, to chyba nie łożysko... Generalnie nigdzie nic o tym nie ma, ale natknęłam się na opis, że jest to po prostu układanie się już dziecka w pozycji do porodu i takie "przymierzanie się" do tego. No i właściwie jak sobie przypomnę co ginka mówiła to by się to zgadzało (bo ja oczywiście w panice zamiast dopytać to się rzucałam na kozetkę żeby sprawdzić czy z Młodym ok)... Niech się ta sesja już skończy to będę nadrabiać zaległości w literaturze... ;)
No ale szyjka na szczęście nadal długa i zamknięta.
zobacz wątek