Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (13)

przy Dominiku było trochę inaczej bo mąż jeszcze kończył współpracę ze starą firmą której nie znosił i zakładał swoją działalność. Minęły 3 lata i firma się trochę rozkręciła i dla tych swoich... rozwiń

przy Dominiku było trochę inaczej bo mąż jeszcze kończył współpracę ze starą firmą której nie znosił i zakładał swoją działalność. Minęły 3 lata i firma się trochę rozkręciła i dla tych swoich klientów i projektów tylko teraz chyba żyje ;/

Selene to niezły motyw z tą mikrofalą.
Ja wczoraj też miałam małą katastrofę ale jeszcze nie miałam siły oceniać strat - była u mnie koleżanka z dzieckiem i jak to dzieci chciały pić. Poszłam do kuchni po kubeczki i nalewałam picia a dominik zanosił po jednym do pokoju. Siedzę sobie potem w najlepsze a coś śmierdzi.... no i nie zauważyłam że w czasie kursów odkręcił mi piekarnik na 200 stopni ;/ a że miałam blaszki powkładane jedna w drugą to zaczęły się przypalać i śmierdzieć..... jeszcze rano śmierdziało jak wychodziłam. Po pracy zobaczę czy wszystko jest do wywalenia.....

zobacz wątek
12 lat temu
dorotiii

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry