Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (13)
Walerka- świetny patent na mycie główki. Dziecko nie marznie wtedy.
Co do tych kąpieli jeszcze, to wiadomo są różne teorie. Ja bym się skłaniała ku tej by na początku kąpać dziecko w samej...
rozwiń
Walerka- świetny patent na mycie główki. Dziecko nie marznie wtedy.
Co do tych kąpieli jeszcze, to wiadomo są różne teorie. Ja bym się skłaniała ku tej by na początku kąpać dziecko w samej przegotowanej wodzie. I ta kąpiel w wiaderku to nie tyle ma być "mycie" co relaks! I tak trzeba najpierw maluszkowi przetrzeć gazikiem oczka, nosek, buźkę, i właśnie główkę. Potem oczyścić pupkę i ewentualne fałdki, a dopiero później wkładać maluszka do wiaderka.
Trzeba pamiętać, że to jak bardzo spoci się Wasze dziecko zależy też od tego czy go nie przegrzewacie, nie ubieracie w nieoddychające materiały, czy nie przykrywacie sztucznymi kołdrami, kocami. Ostatnio na wykładach położna przestrzegała też przed nakładaniem zbyt dużych ilości oliwek i kremów. Podobno masa ludzi popełnia ten błąd i "zakleja" skórę dziecka.
zobacz wątek