Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (13)
Noi teraz upały u Was,a my dziś mieliśmy mały odpoczynek od słońca za to 26 nadal się utrzymywało,a wieczorem nagle zerwała się wichura,deszcz i kilka grzmotów,a my a taką ulewę do domu autem...
rozwiń
Noi teraz upały u Was,a my dziś mieliśmy mały odpoczynek od słońca za to 26 nadal się utrzymywało,a wieczorem nagle zerwała się wichura,deszcz i kilka grzmotów,a my a taką ulewę do domu autem wracaliśmy,dobrze nic z balkonu nie wyfrunęło,tylko mężowi pomidor się jeden połamał...będzie płakał jutro hehe.Miałam Wam pisać jak Wy tak o mężach że Was wkurzają i mają swoje nałogowe zainteresowania typu komputer,mojego męża miłością są krzaki pomidorów które hoduje na balkonie,codziennie je ogląda,dotyka,sprawdza,podwiązuje,podlewa,no cacka się z nimi jak z dzieckiem,a ja doprosić się nie mogę żeby coś w domu zrobił,eh nie mam czasem sił do niego:)
Ja jutro z rana mam wizytę u gina,a dziś spotkała mnie miła niespodzianka,jest ktoś chętny kto może mi w nocy do dziecka przyjechać jak będę rodzić żeby mąż był też ze mną i to zupełnie sie tego nie spodziewałam,jednak są życzliwi ludzie na tym świecie,aż miło mi się zrobiło.
zobacz wątek