Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (13)
Dobry wieczór!
Mamtu, dobrze, że Was mam, bo inaczej zamiast kroczyć bym latała bez opamiętania! ;)
Katka, ciasteczka dowiozłaś czy musieliście zahaczyć po drodze do...
rozwiń
Dobry wieczór!
Mamtu, dobrze, że Was mam, bo inaczej zamiast kroczyć bym latała bez opamiętania! ;)
Katka, ciasteczka dowiozłaś czy musieliście zahaczyć po drodze do szkoły o cukiernię? ;)
Apoloniaa, jak połówkowe? :)
Marta, dobrze, że glukozę masz już z głowy :). Z tym Coccodrillo macie rację - ceny z kosmosu... Ale również dziękuję za cynk - trzeba będzie wybrać się do Fashion house :)
Dora, fajnie, że macie już brykę! :) My jutro jedziemy zamówić :). Gratulacje dla koleżanki!
Witaj Atka! :)
Maluszek, dajesz radę?
Mamtu, to super, że mąż się angażuje :). No i grunt, że Ty jesteś odciążona, aczkolwiek domyślam się, że bycie na "bocznym torze" nie jest fajne...
My dopiero przed chwilą wróciliśmy. Byliśmy jeszcze u mamy (musiała się pochwalić m.in. nową porcją ciuszków dla Młodego) i tak nam zeszło... Festyn udał się super, dzieci zadowolone, wymęczone, także i rodzice zadowoleni :). Ja już trochę mniej... Generalnie było ekstra dopóki się nie pojawiła na horyzoncie moja babcia (ostatnio coś jej się robi w głowie i nie mam najmniejszej ochoty z nią przebywać...). Kilka "cudownych" tekstów i wszystkiego mi się odechciało. Ale długo by pisać i wyjaśniać, także sobie daruję... W każdym razie zastanawiamy się z mamą co z tym "fantem" począć, bo sytuacja robi się nie do zniesienia... Ech. Idę na truskawki!
zobacz wątek