Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (14)
Marta, Ciebie też nie lubię. ;) Już widzę jak mój mąż kupuje kapustę pekińską.
A swoją drogą - traktowałaś ją tak samo jak zwykłą czy jak? Bo mi to się marzą gołąbki we włoskiej. :)
rozwiń
Marta, Ciebie też nie lubię. ;) Już widzę jak mój mąż kupuje kapustę pekińską.
A swoją drogą - traktowałaś ją tak samo jak zwykłą czy jak? Bo mi to się marzą gołąbki we włoskiej. :)
Katka, byłyśmy umówione w Ferberze, ale jeśli w Sempre można zjeść coś niesłodkiego, to mogę się dostosować.
Ja właśnie od godziny przekopuję stronę Tchibo i chyba zostawię tam majątek. :/
zobacz wątek