Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)
U mnie urodzenie łożyska nie bolało, i to był jeden party, kolejny po urodzeniu Filipka. Nie wiem, jakieś pewnie kilka minut po wyjściu dziecka. I jak Marta napisała wcześniej że dla niej łożysko...
rozwiń
U mnie urodzenie łożyska nie bolało, i to był jeden party, kolejny po urodzeniu Filipka. Nie wiem, jakieś pewnie kilka minut po wyjściu dziecka. I jak Marta napisała wcześniej że dla niej łożysko kojarzy się z wątróbką to ja właśnie miałam taką wątrobę - wielką i (chyba) szarawą.
zobacz wątek