Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)

Rany, Dziewczyny, ja dopiero teraz wróciłam do żywych. ;) Dzięki za miłe spotkanie. Haze, fajnie, że się poznałyśmy. :)

W autobusie siedziałam, bo przezornie podjechałam najpierw dwa... rozwiń

Rany, Dziewczyny, ja dopiero teraz wróciłam do żywych. ;) Dzięki za miłe spotkanie. Haze, fajnie, że się poznałyśmy. :)

W autobusie siedziałam, bo przezornie podjechałam najpierw dwa przystanki wstecz, żeby wsiąść jeszcze przed dworcem i nie musieć liczyć na czyjąś łaskę. :) Ale jechałam z jakimś narwanym kierowcą, który wciąż tak przyspieszał i hamował, że myślałam, że ducha wyzionę. Na dodatek wjeżdżał w chyba każdą możliwą dziurę, więc z tej wycieczki wyszłam obolała jak nigdy. ;) Po powrocie walnęłam się spać i dopiero wstałam. :)

Aga, szybko masz te wyniki. Może dla pewności będziesz musiała powtórzyć badanie, tym razem z 75g glukozy? Trzymam kciuki, żeby to jednak nie było to. Ale, tak na pocieszenie napiszę (z resztą Dziewczyny mogą potwierdzić), że wtrząchnęłam dziś michę kremu z pomidorów, całą pizzę i zapiłam kawą. Z cukrzycą ciążową da się naprawdę fajnie żyć, a co najważniejsze - ma ona jeszcze jeden 'skutek uboczny' - prawie wcale się nie tyje. :D

Walerka, straszne te Twoje przeżycia z małą Julką. Oby nigdy więcej.

Panda, szkoda, że Cię nie było. Zdrowiej szybko. Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy. :)

Maluszek, trzymaj się. Wierzę, że z każdym dniem będzie lepiej. Przyzwyczaisz się do tej ilości wolnego czasu. Ba, w pewnym momencie zacznie Ci się wydawać, że masz go jeszcze za mało. Ściskam! :)

Julka, jakoś nie było okazji pogadać, a chciałam Ci powiedzieć, że miałaś dziś śliczną sukienkę. Normalnie nie mogłam się napatrzeć.

Moje dziecko po dzisiejszych wojażach jest nadzwyczaj spokojne. Nawet położyć mi się dało i nie kopało jak nawiedzone. Chyba muszę go częściej wozić trzęsącym autobusem. ;)

zobacz wątek
12 lat temu
mamtu

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry