Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)
Cześć dziewczyny!
Ja jak zwykle niedospana dzisiaj. Ale zaraz wypiję kawkę może będzie lepiej.
Dzisiaj już z mężem nawet lepiej. Więc myślę, że szybko dojdzie do siebie. Jak we...
rozwiń
Cześć dziewczyny!
Ja jak zwykle niedospana dzisiaj. Ale zaraz wypiję kawkę może będzie lepiej.
Dzisiaj już z mężem nawet lepiej. Więc myślę, że szybko dojdzie do siebie. Jak we wtorek mu wyciągną te tampony z nosa to zacznie też normalnie wyglądać.
Mamtu ja to bym chciała, żeby mój mąż chociaż malutkiego syndromu "wicia gniazda" dostał. Do wszystkiego muszę go "gonić".
Marta znam ten rodzaj kłótni u mnie mimo, iż mąż z pracy wraca normalnie to i tak ja się wszystkim zajmuję. Z Maksem było to samo. Ale najważniejsze, że zawsze od początku zajmował się małym.
Julka współczuję akcji z telefonem. Żeby sobie nawet nie można było spokojnie pospacerować tylko cały czas trzeba być czujnym.
Sonia życzę zdrowia i oby to już ostatni raz!
Marta ja kupowałam po prostu pieluchy jakie były. Nie zwracałam uwagi na gramaturę. Pewnie mam tą 115.
zobacz wątek