Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (15)
Ja nie miałam problemu z karmieniem z powodu nakładek,a bardziej z małą ilością pokarmu,tym że moje dziecko od małego było niejadkiem więc niby tego pokarmu miałam w sam raz powiedzmy,a to że nie...
rozwiń
Ja nie miałam problemu z karmieniem z powodu nakładek,a bardziej z małą ilością pokarmu,tym że moje dziecko od małego było niejadkiem więc niby tego pokarmu miałam w sam raz powiedzmy,a to że nie wisiał mi non stop na cycku pewnie powodowało małą laktację,noi doszły do tego jeszcze problemy z wysypką prawdopodobnie był uczulony na białko,więc obojętnie co zjadłam to go zaraz wysypywało,nawet na specjalneju diecie byłam,ale to też nie dawało efektów więc zwyczajnie musiałam przejść na butlę,najpierw go dokarmiałam bo niby mało przybierał(dolna granica normy)a póżniej już tylko nutramigen.
Ach serce pękało jak musiałam odsunąć od piersi,ale to było dla jego dobra,więc w sumie karmiłam 2,5 miesiąca.
zobacz wątek