Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (17)
Hehe, coś w tym jest ;). Tylko obecność dwóch upierdliwych psów na niewielu m2 mnie przeraża... ;) No, ale nic to! Muszę iść się w końcu za to zabrać, bo jak nie to z tym ruszeniem w piątek może...
rozwiń
Hehe, coś w tym jest ;). Tylko obecność dwóch upierdliwych psów na niewielu m2 mnie przeraża... ;) No, ale nic to! Muszę iść się w końcu za to zabrać, bo jak nie to z tym ruszeniem w piątek może być krucho ;).
Zapomniałam się Wam "pochwalić" - gdybym wypięła się do Was tyłkiem, to tylko dlatego, że chciałabym przedstawić "nowy nabytek" - rozstępy... Moja wczorajsza zmora :/
Katka, babusia szaleje, także wczoraj u niej spędziliśmy ponad godzinę na sortowaniu i liczeniu (bodajże 4 czy 5 siat...), no a u nas są dwa kartony, które odziedziczyliśmy po naszym chrześniaku, także to mi jeszcze zostało, bo po powrocie od mamy przeliczyliśmy jeszcze wczoraj to, co zwiozła nam wcześniej do szaf i kilka skromnych sztuk, które kupiliśmy sami ;)
zobacz wątek