Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (17)
Maluszek, skoro chodzisz prywatnie to tym bardziej jestem zdziwiona, że nie uzyskujesz żadnych informacji i że nie daje Ci żadnych zdjęć. Dla mnie to by było nie do pomyślenia. Nawet, jeśli nie...
rozwiń
Maluszek, skoro chodzisz prywatnie to tym bardziej jestem zdziwiona, że nie uzyskujesz żadnych informacji i że nie daje Ci żadnych zdjęć. Dla mnie to by było nie do pomyślenia. Nawet, jeśli nie powiedziałaby Ci wprost ile dziecko waży czy mierzy, to na zdjęciach z usg można wszystko wyczytać. Następnym razem koniecznie musisz poprosić (a jeśli będzie coś nie tak, to niech mąż się wykaże, w końcu po coś tam z Tobą chodzi ;)) o te zdjęcia. Tym bardziej, że chodzisz potem taka niespokojna, bo nic nie wiesz i nie masz się do czego odnieść w razie czego. Masz prawo dostać, jeśli nawet nie obszerne informacje (chociaż imho to też Ci się należy, jak psu micha), to przynajmniej zdjęcia, to zas*any obowiązek lekarza. Przecież te wizyty nie są dla Pani doktor tylko dla Was! pamiętaj o tym. :)
Aga, i co teraz z tymi igłami? Można to wymienić czy znowu będą przejścia?
zobacz wątek