Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (17)
to i ja się dziś przywitam,
jejku u mnie co za noc, spałam ok 1,5 godziny, wszystko przez te przygotowania do wyjazdu, mąż wytrzymał dzielnie do 1 a potem padł, ja niestety musiałam...
rozwiń
to i ja się dziś przywitam,
jejku u mnie co za noc, spałam ok 1,5 godziny, wszystko przez te przygotowania do wyjazdu, mąż wytrzymał dzielnie do 1 a potem padł, ja niestety musiałam skończyć ten strój wikinga. Córka rano wyjechała. Potem miałam jeszcze wizytę u gina (wszystko ok z dzieckiem, szyjką też, morfologia po żelazie też już troszkę lepsza), jak wróciłam do domu o padłam i spałam trzy godziny.
Aga najważniejsze że z Tymkiem wszystko ok, a za resztę trzymam kciuki abyś dała radę, zresztą twarda babka jesteś skoro nawet z wredną babą internistką sobie poradziłaś
Marta współczuję sytuacji związanej z pracą, mam nadzieję że wszystko się ułoży.
Sonia, super że u Ciebie po wizycie też wszystko ok.
Mamtu, nie zapominaj o moim towarzystwie w wycieczce do Wojewódzkiego :) i uważaj na ten swój brzuszek.
A mój maluch szaleje w brzuchu cały czas, aż czasem w drugą stronę się martwię że coś złego się dzieje bo taki ruchliwy.
zobacz wątek