Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (18)
Dzień dobry! :)
Arabelka, no to dobrze, że ze swoją kinową "sąsiadką" nie wyjechałaś ;). My też wybieramy się na Iluzję i Dziewczyne z szafy - to w pierwszej kolejności. Ale faktycznie...
rozwiń
Dzień dobry! :)
Arabelka, no to dobrze, że ze swoją kinową "sąsiadką" nie wyjechałaś ;). My też wybieramy się na Iluzję i Dziewczyne z szafy - to w pierwszej kolejności. Ale faktycznie sporo tego jest do obejrzenia, a czasu jakoś tak niewiele...
Haze, to kiedy "opijamy" ścianę? :)
Carolajna, Twój zestaw obiadowy będzie dzisiaj, z lekką modyfikacją - zamiast kotletów z piersi będą kotlety mielone ;).
Sonia, dużo słońca Wam życzę i wypoczywaj do bólu! :)
Selene, dzięki za linka - ja też już się zarejestrowałam :). U mnie też brzuch nisko, ale w sumie od początku... Nie podniósł się jakoś wysoko, a potem i tak jakoś "opadł" ...
Apoloniaa, ja myślę, że wszystko zależy od produktu - raz tu będzie taniej, raz tam. Ja czasem wolę dołożyć te 2 czy 3 zł i nie latać za jedną rzeczą, no ale wiadomo - przy większych zakupach to już robi różnicę. Ja kupowałam zestaw 5 pieluch tetrowych w Smyku i nie pamiętam ile zapłaciłam... Chyba 19.90, ale głowy nie dam...
Katka, no to super, że wyniki Ci się poprawiły :)
Mamtu, Marta - ja to już mam zaplanowane "wyzbywanie się" dziecia z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem - to dopiero wydaje mi się okrutne... ;).
Mamtu, na froncie syf, kurz i końca nie widać ;). Póki co podwieszony jest jeden sufit, prawie skończona nowa instalacja elektryczna, no i dzisiaj będzie gruntowanie ścian. Prawdę mówiąc, czuję, że trochę to potrwa, no ale co mam począć - koczuję grzecznie u mamy i czekam wieczorami na mężulka ;). Najgorsze jest to uziemienie - dwa psy w domu, więc zawsze ktoś musi być, bo inaczej byłaby tu taka impreza, że zostałyby tylko zgliszcza ;). No a zastrzyki... Powiedzmy, że od bólu przeszłam do uczucia nieprzyjemnego (ale nie zawsze), z tym że po jednej stronie robią mi się siniaki :/. Zastanawiam się czy może mieć to związek z tatuażem w pobliżu, ale jakoś mi się to nie łączy...
Dorotii, jak zaczęłam czytać o trampolinie to normalnie aż czekałam na informację, że i Ty się na niej wyszalałaś ;).
Maluszek, fajnie, że wybraliście wózek :)
Ja niedawno wróciłam z psiorem ze spaceru, no i dostojnie pójdę się wykąpać ;) (wanna to zdecydowany plus tej sytuacji ;) ). A dzisiaj mam jeszcze spotkanie na uczelni, także na trochę się wyrwę ;). Wczoraj z kolei wzięłam się za czytanie "Pierwszego roku z życia dziecka" właśnie ;)
zobacz wątek