Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (18)
Marta, jak tam? Obiad gotowy? ;) Ja właśnie wciągnęłam, zobaczymy jaki będzie cukier...
Arabelka, mnie też rozczulają zwierzaki, a dzieci już niekoniecznie ;). I nie sądzę żeby się to...
rozwiń
Marta, jak tam? Obiad gotowy? ;) Ja właśnie wciągnęłam, zobaczymy jaki będzie cukier...
Arabelka, mnie też rozczulają zwierzaki, a dzieci już niekoniecznie ;). I nie sądzę żeby się to u mnie zmieniło ;). A ja cały czas chcę się zabrać za Greya, ale coś mi po drodze wpada w łapki i jakoś nie mogę zacząć ;). A w restauracji miałaś zupełną rację! Popieram :)
Madleen, fajnie, że się odzywasz :). Z tą łaskawością cukrzycy to się jeszcze nie wychylam - okaże się ;). Póki co wiem, że nie mogę tykać pieczywa :(.
Tak czułam, że coś z tymi adapterami było nie tak - dobrze, że już ok :)
No i też chcieliśmy się wybrać na Human Body... ale wśród moich znajomych nie natknęłam się na ani jedną pozytywną opinię i podobnie jak u Katki, skapitulowaliśmy. Ale może warto jeszcze to przemyśleć...
Panda, bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku! :)
Julka, po raz kolejny zaskakujesz mnie swoim tupetem...! Oczekiwać żeby przepuścili ciężarną o kulach - do czego to podobne?! ;) A tak serio to chyba tego nie skomentuję, bo będzie niecenzuralnie... A kiedy planujecie powrót??
zobacz wątek