Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (18)
Ja, oprócz męża i Młodego, nie mam zamiaru nikogo 'przyjmować' w szpitalu. Po pierwszym porodzie byłam mało asertywna i już pierwszego dnia zwalili mi się teść i szwagierka z wizytą. Ciężko mi...
rozwiń
Ja, oprócz męża i Młodego, nie mam zamiaru nikogo 'przyjmować' w szpitalu. Po pierwszym porodzie byłam mało asertywna i już pierwszego dnia zwalili mi się teść i szwagierka z wizytą. Ciężko mi nawet napisać jak bardzo czułam się skrępowana ledwo siedząc, martwiąc się czy nie cieknie mi po nogach i jednocześnie uśmiechając się serdecznie, żeby nie pokazać jak mi źle. Tym razem chromolę. Nawet mojej mamie powiedziałam, żeby wizytę w szpitalu sobie odpuściła.
Marta, ja koło 14:30 będę w centrum, bo mam kilka spraw do załatwienia i na 16:30 wizytę, więc jeśli chcesz, to od ok. 15:00 z chęcią dotrzymam Ci towarzystwa. Możemy umówić się na jakiś koktajl czy lody w Grycanie na przykład.
zobacz wątek