Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (18)
Dorotiii, no właśnie - wszystko ma dwie strony medalu :). Ale my, żeby uzyskać jakiś "złoty środek" pomiędzy tym, co ja napisałam, a tym co Ty, zdecydowaliśmy się na "jedynkę" i liczę na to, że...
rozwiń
Dorotiii, no właśnie - wszystko ma dwie strony medalu :). Ale my, żeby uzyskać jakiś "złoty środek" pomiędzy tym, co ja napisałam, a tym co Ty, zdecydowaliśmy się na "jedynkę" i liczę na to, że będzie taka możliwość. Po prostu stwierdziłam, że to chyba najlepsze rozwiązanie, tak żebyśmy mogli połączyć obecność męża z nami i zachowanie mojej szeroko pojętej "intymności", o której zapewne i tak nie będzie mogło być mowy :p. Każdy musi zdecydować o tym, co jest dla niego najlepsze i już :).
Marta, niestety - w tym wieku należy przymykać rzeczy na pewne dziwactwa ;). A na pewno jest najszczęśliwszym kotem na świecie (zaraz po moim, oczywiście ;) ).
zobacz wątek