Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (18)
Och pospałam sobie 3 godzinki i czuje się jak nowonarodzona :) teraz jem obiad, kawka i zaraz spadam po Młodego i koniecznie musimy zaliczyć tą Sową po drodze :)))))
Walerka w ogólnym...
rozwiń
Och pospałam sobie 3 godzinki i czuje się jak nowonarodzona :) teraz jem obiad, kawka i zaraz spadam po Młodego i koniecznie musimy zaliczyć tą Sową po drodze :)))))
Walerka w ogólnym rozrachunku ja bym chciała, zeby tylko był ze mną mąż, i w sumie drugiego męża (innej pani) też bym zniosła na sali, ale już całych rodzin nie chciałabym widzieć. U nas niestety ludzie nie mają umiaru, a patalogii na porodówkach nie brakuje :/
Ja będę chciała się załapać na pojedyncza salę w Wojewódzkim, bo wtedy do 22.00 chyba może być ze mną mój mąż, ale czy się uda - pewnie nie ;)
Marta no to niech dzień przyniesie juz tylko dobre wiadomości!
zobacz wątek