Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (18)
Witam i ja:)
Wczoraj byłam na tym USG w szpitalu co mnie mój gin skierował,noi lekarz zrobił to samo co on,identyczne badanie i powiedział że wszystko jest ok,synek waży 1440 i na...
rozwiń
Witam i ja:)
Wczoraj byłam na tym USG w szpitalu co mnie mój gin skierował,noi lekarz zrobił to samo co on,identyczne badanie i powiedział że wszystko jest ok,synek waży 1440 i na siatce centylowej wyszło że mieści się w normie tylko lekarz podkreślił w dolnej granicy i jak w tym tempie będzie przybierał to szacuje że 40 tyg. będzie ważył około 3 kg,więc mi to kompletnie nie przeszkadza,nie ma po kim być duży.
Całe to badanie to tylko jedno wielkie zamieszanie,mąż z dzieckiem musiał przyjechać do szpitala,sam nie zjadł obiadu i pojechał do pracy,czekałam około godziny i tak krótko bo kazali się nastawić na więcej i tylko sie niepotrzebnie denerwowałam skoro lekarz przeprowadził takie samo badanie,no ale jak to mój mąż powiedział,oni tak wysyłają,żeby każdy miał pracę:)A lekarz to cały ordynator szpitala,bardzo miły człowiek,zresztą już wcześniej słyszałam miłe słowa o nim tylko nie wiedziałam że to on akurat będzie mnie badał.
Dziewczyny ale zazdroszcze Wam tych drzemek,ja jakoś nie umiem spać w dzień,w żadnej ciąży nie spałąm ani godzinki w dzień a tak sobie zawsze obiecywałam,położe się,teraz też jak zawiozę młodego do przedszkola to mówię że się położę,ale przyjeżdzam,jem śniadanie,potem jakieś naczynia do mycia i zawsze coś się znajdzie do roboty żeby nie pospać,a tak mi sie dziś nie chciało wstawać rano,jakoś od kilku dni dobrze śpię i tylko raz na siku wstaję o dziwo.
Co do ciast chodzą za mną,ale nigdy nie mogę się za nie zabrać,choć ostatnio robiłam jakieś ale na dużą blachę noi nie było komu go zjadać bo za dużo,więc musiałam zawieść do koleżanki.Teraz zjadłabym sobie jabłecznika,jabłka leżą a ja jakoś nie mam kiedy zrobić.
zobacz wątek