Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (18)
Mamtu, ja na te moje "założenia" biorę poprawkę ;). Także przypomnij mi to w razie W za jakiś czas ;).
Dorotiii, nie pisałam o tym? Ach, ta skleroza! ;) Popołudniu zadzwonili do mnie,...
rozwiń
Mamtu, ja na te moje "założenia" biorę poprawkę ;). Także przypomnij mi to w razie W za jakiś czas ;).
Dorotiii, nie pisałam o tym? Ach, ta skleroza! ;) Popołudniu zadzwonili do mnie, że CUDOWNYM SPOSOBEM inny internista wypisał mi tę receptę po tej "interwencji" ;). Czyli jednak się dało. No a i tak recepta czekała już na mnie na Klinicznej do odbioru, bo moja lekarka mi załatwiła, więc wiedzałam, że i tak będę te zastrzyki miała, no ale przynajmniej nie musiałam się toczyć do Gdańska :).
A sen Twojego męża też boski ;)
Marta, z Agustinem to bym się pohamowała jednak... Mamtu może być zazdrosna - jednak Ona ma pierwszeństwo ;). A z wzrostem to u niego kiepsko, więc to i tak z deszczu pod rynnę ;)
zobacz wątek