Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (19)
No to może Lidl czy coś? Gdzieś wypadałoby postać, poprzepychać łokciami i potrącać wózeczkiem, ewentualnie balkonikiem. Dla równowagi psychicznej myślę, że warto też czasem śmignąć komuś przez łeb...
rozwiń
No to może Lidl czy coś? Gdzieś wypadałoby postać, poprzepychać łokciami i potrącać wózeczkiem, ewentualnie balkonikiem. Dla równowagi psychicznej myślę, że warto też czasem śmignąć komuś przez łeb beretem, żeby nie miał za dobrze. Najlepiej jakiejś nieletniej ciężarnej. ;)
Katka, dołączam do okrzyku, jakby co. Możemy się spotkać na mostku i wrzeszczeć ile wlezie. :P
zobacz wątek