Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (19)

Chodziłam na kurs,ale nie wiedziałam że aż tak podstawowy,więc za dużo z niego nie wyniosłam,skończył się już.Najlepszy jest taki intensywny który jest codziennie przez kilka godzin jak szkoła,ale... rozwiń

Chodziłam na kurs,ale nie wiedziałam że aż tak podstawowy,więc za dużo z niego nie wyniosłam,skończył się już.Najlepszy jest taki intensywny który jest codziennie przez kilka godzin jak szkoła,ale w tej sytuacji to już nie pójdę,a jak chciałam to wszyscy straszyli że za trudno,szybkie tempo,poza tym jak tu świeżo co przyjechałam to nie mieliśmy jeszcze przedszkola a i pieniędzy na taki drogi kurs,teraz jest już po ptakach.Najlepszym kursem jest życie,kontakt z ludzmi,wtedy uczysz się najszybciej.Kursy może i są ale o du..rozbić,to trzeba cały czas mieć kontakt z językiem,dużo z ludzmi rozmawiać bo inaczej wypada.Tak,żyje się ciężko bez języka,ale narazie trzeba,nic nie poradzę,chętnie bym wróciła,każdego dnia o tym marzę.

zobacz wątek
12 lat temu
ania27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry