Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (20)
Walerka, ta skladnia o ktorej piszesz to to "The Duchess of Cambridge was safely delivered of a son"? Dla mnie to brzmi jakby ktos to dziecko za nia urodzil i jej dal, albo faktycznie jakby byla...
rozwiń
Walerka, ta skladnia o ktorej piszesz to to "The Duchess of Cambridge was safely delivered of a son"? Dla mnie to brzmi jakby ktos to dziecko za nia urodzil i jej dal, albo faktycznie jakby byla maszyna...
Ja wszystkie ciuchy kupilam na lumpach i mialam tego duzo jak bylam w poprzedniej ciazy. Duzo tego idzie bo non stop jest obsikane/o****ne albo upackane ulanym mlekiem. Te male ciuszki sie czesto zmienia i pierze. Ja z tego powodu kupilam suszarke, taka bebnowa. Bo juz nie chce miec rozstawionej suszarki z ubraniami codziennie, a jak ma sie dziedzius urodzic na jesien to na balkon juz moze nie bedzie mozna wywalic prania
zobacz wątek