Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (20)
                    
                        Carolajna, no właśnie ja też tak uważam i słyszałam to już od dwóch położnych, także chyba coś w tym jest :). Zresztą w mojej książce - biblii też wychodzą z tego założenia :).
Lepa,...
                        rozwiń                    
                    
                        Carolajna, no właśnie ja też tak uważam i słyszałam to już od dwóch położnych, także chyba coś w tym jest :). Zresztą w mojej książce - biblii też wychodzą z tego założenia :).
Lepa, poczekamy :). Nawet lepiej, bo i ja już nie będę się wić ;)
Marta, ja mam to samo - tak jak nigdy nie przepadałam za słodyczami, tak w ciąży pokroić bym się dała (i co mi z tego krojenia :/), jak mój mąż; z racuchami/naleśnikami itd. to samo - nigdy nie lubiłam, a teraz mogłabym albo raczej chciałabym non stop, tak jak mój mąż. Geny! ;)
Selene, no może to i dobrze ;)
                    
                    zobacz wątek