Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (20)
Wow Arabelka,ale Twój synuś duży.Dobrze dziewczyny że wszystko ok po wizytach,ja mam jutro rano w szpitalu.
Upałów ciąg dalszy,nie wyrabiam już,jestem zmęczona,jeść mi się nie chce...
rozwiń
Wow Arabelka,ale Twój synuś duży.Dobrze dziewczyny że wszystko ok po wizytach,ja mam jutro rano w szpitalu.
Upałów ciąg dalszy,nie wyrabiam już,jestem zmęczona,jeść mi się nie chce nic,gorąco,noce ciężkie a do tego synek zrobił się humorzasty noi dalej je malutko,a w tej chwili to ma już niedowagę.W przedszkolu go dziś nie ładnie potraktowali,miał jechać jutro na wycieczkę,przez cały rok jak chodzi do tego przedszkola był tylko raz,blisko zresztą,ale cieszył się i przeżywał bo jechał autobusem:)Pani polka dzwoni i pyta czy Mateusz może,ja że tak,bardzo chętnie,zresztą dawno mówiłam że jak będzie coś organizowane to jestem na tak.Noi mąż po niego pojechał i dzwoni do mnie że Mati nie jedzie,bo ponoć za dużo dzieci chętnych i tylko jemu jednemu odmówili,pani się na nim wstawiła i pokłóciła się z tymi niemrami wrednymi,aż się biedna popłakała,jutro muszę to wszystko wyjaśnić bo aż sama sie zdenerwowałam.
zobacz wątek