Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (21)
Czesc dziewczny,
ja jestem jak juz pisalam u rodzicow w Olsztynie a tak naprawde to kursuje miedzy Olsztynem (domem rodzicow) i domkiem w lesie nad jeziorem moich tesciow. Tam sa...
rozwiń
Czesc dziewczny,
ja jestem jak juz pisalam u rodzicow w Olsztynie a tak naprawde to kursuje miedzy Olsztynem (domem rodzicow) i domkiem w lesie nad jeziorem moich tesciow. Tam sa wysokie drzewa i nie czuc tego upalu tak bardzo, a dodatkowo jest fantastyczny hamaczek w cieniu i 2 dziadkow i 2 babcie ktore zajmuja sie moim synem podczas gdy ja leze na hamaku. I jeszcze wszyscy sie pytaja czy moze chce wody, albo jakis owoc, albo sie przespac. No jak w raju...
Sonia - jak jedziemy samochodem dluzej niz godzine poltorej to mlody dostaje pieluche. Bo gdyby np zasnal i sie zsikal przez sen to fotelik bedzie mokry i juz nie wystarczy go przebrac, ale on nie bedzie siedzial przeciez na mokrym. A teraz nie bardzo jest czym ochronic, bo te foteliki i tak ze styropianu, a jak mu jeszcze dam folie jakas pod tylek to mi dzieciak sie kompletnie zaparzy.
A co do powrotow meza... kiedys gdzies widzialam takie zdjecie amerykanskie jak koles wraca z rocznej misji w Afganistanie, a jego laska stoi na lotnisku z brzuchem takim 7-9 miesiecznym i ma na nim napisane "welcome home daddy" :)
zobacz wątek