Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (21)
Na razie nam odpuscilo I mam nadzieje nie wroci.
Panda super wiesci, relatywnie malo zostalo I tak jak mowi lekarz jakby cos mialo wyjsc to juz bys wiedziala.
Aniu mi chodzi o to zebys...
rozwiń
Na razie nam odpuscilo I mam nadzieje nie wroci.
Panda super wiesci, relatywnie malo zostalo I tak jak mowi lekarz jakby cos mialo wyjsc to juz bys wiedziala.
Aniu mi chodzi o to zebys umiala sie postawic, jezeli tak robia to wiedz czego chcesz I egzekwuj to. W koncu 60% rodzi naturalnie. To jest twoje drugie dziecko I masz duza szanse na szybki I bez komplikacji porod I nie mysle zeby ci probowali robic cc na sile
Mlody tez sie rozpycha. Ja mam dzis kryzys, nie mam sily na zajmowanie sie domem, syf a my w weekend ciagle w rozjazdach, a wieczorami juz nie mam sily zeby sprzatac, ogolnie ja z tych nieprzejmujacych sie wiec chyba na mnie tak hormony ciazowe dzialaja.
Ja ogolnie lubie rodzine meza ale ostatnio mi sie narazili, w ostatni weekend, wszyscy sie rozsiedli a ja I maz latalismy I cale towarzystwo obslugiwalosmy, kupilismy na grill zrobilismy, ja ciazy, Jula placzaca sie pod nogami, do tego zapowiedzieli sie na 12 a przyszli o 14. My sie zwijalismy szybko z plazy, oczywiscie poklocilismy sie o to bo to nie pierwszy raz my tam jedziemy, widza o tym z duzym wyprzedzeniem, a my spedzamy weekend probujac sie z nimi spotakc. Ogolnie przymykam na to oko ale teraz te moje weekendy sa dla mnie bezcenne zeby nabrac energii na caly tydzien.
zobacz wątek