Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (22)
Dzień dobry:)
Ja znowu w nocy zaczęłam buszować. O 2 jadłam kanapki, tak byłam głodna. No i Młoda w nocy odstawiała dzikie harce. Teraz też nie jest spokojna... Tak mnie kopnęła rad ranem, że...
rozwiń
Dzień dobry:)
Ja znowu w nocy zaczęłam buszować. O 2 jadłam kanapki, tak byłam głodna. No i Młoda w nocy odstawiała dzikie harce. Teraz też nie jest spokojna... Tak mnie kopnęła rad ranem, że aż syknęłam z bólu.
Nie wiem czy też tak macie, ale jak rano wstaje to nie mogę zgiać palców u rąk, bo tak są nabrzmiałe. A kostek u nóg to juz coraz częściej nie widze;)
Jak czytam o Waszych planach z domkami poza miastem to przypominam sobie jak ja to miałam w planach, ale z jakieś 10 lat temu. Teraz pozostaje to w marzeniach, bo nie wyobrażam sobie uziemienia poza Gdańskiem, bez pełnej infrastruktury. Nawet jak są 2 samochody, to widze po znajomych z dziećmi w wieku szkolnym jak muszą je wozic w tą i z powrotem. A 2 małzenstwa wracały do miasta , gdy dzieci miały po kilkanaście lat.
Ja bardziej nastawiam sie na domek letniskowy całoroczny poza miastem, by móc wyskoczyć na weekend a funkcjonować głównie w mieście:)
Dorotiii, jak Twoja kotka? Śmiga już zdrowa? Bo mnie mój kot zaczyna już wkurzać coraz bardziej. Cały czas miauczy, ze druga micha pusta. Ale to moja wina, bo chcąc ulżyć mu w cierpieniu przygotowywałam cuda wianki do jedzenia dla kotka, a teraz mi się już nie chce:/
No nic, spadam do sklepu póki nie jest tak gorąco.
Miłego dzionka!
zobacz wątek