Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (22)
Haze, niezły fetysz z tymi oknami ;)
Maluszek, ja wczoraj padłam jak moja mama zapytała "może Wam rosołu ugotować?", a Ty sama sobie zupę fundujesz ;). Ale jak była ochota to nie ma...
rozwiń
Haze, niezły fetysz z tymi oknami ;)
Maluszek, ja wczoraj padłam jak moja mama zapytała "może Wam rosołu ugotować?", a Ty sama sobie zupę fundujesz ;). Ale jak była ochota to nie ma mocnych ;)
Mamtu, zmierzyłaś to ciśnienie?
A ja przechodząc dziś obok sterty Kropel Beskidu przyuważyłam 0.5l z dzióbkiem i idąc za Twoim wpisem od razu wrzuciłam do koszyka ;)
Arabelka - niezależnie od kosztów będę robić aferę w tej SR! Do czego to podobne?!
Dora, babka z przychodni, która do mnie dzwoniła mówiła o lekarzu/ach. Okazało się, że oni nawet nie mają swojej położnej środowiskowej! Z tego co z nią na szybko ustaliłam to mówiła, że najlepszym i najszybszym sposobem będzie udanie się do przychodni i wypełnienie deklaracji, że chcę do niej przynależeć :/. Paranoja - tak jakbym wcześniej wypełniała, że chcę przynależeć gdzie indziej :/.
Carolajna, trochę się cieszę, że lipne te warsztaty, bo nie mam czego żałować ;). Ale szkoda, że Cię nie wylosowali :(
Ania83 - ja zakupiłam na brodawki maść z Flos leku, a jak się sprawdzi to niestety powiem dopiero za jakiś czas ;)
Walerka, boska ta lawenda! Jak będziesz miała już fotki to podeślij :)
Wiecie co... Nie dość, że nie mam tej cholernej koszuli to jeszcze teraz mam dylemat z torbą... O ile niewielką, taką na porodówkę mam, to z tą na położnictwo może być krucho... Preferuję walizki :p. Ale jakbym z nią zajechała to pewnie dziwnie by się na mnie spoglądali :p
Sonia, dobrze, że z Małą ok :). A Ty faktycznie się oszczędzaj! Ale powiem Ci, że jak czytam o tej nospie to od razu mi się czerwona lampka zapala po tym, co Marta wcześniej napisała...
Lepa, ja np. ze spotkaniem w tym tygodniu odpadam - nie ogarnę ;). Ale pod koniec przyszłego jestem za! Dora, Arabelka i wszelkie inne dziewczyny, które chciałyby się doczłapać na tę stronę Trójmiasta, jak Wam pasuje? ;)
Katka, może pożycz od Córy jakieś ochraniacze, co? Dobrze, że nic Ci się nie stało!
Całe szczęście, że dostałaś to zwolnienie bez problemu.
Marta, ja też mam takie dni, że wymiękam... Szczególnie, że ta cukrzyca cholerna, te zastrzyki... Ech. No i dzisiaj chyba jakiś kryzysowy dzień, bo ja na środku Szperka się rozbeczałam (mam nadzieję, że się tam nie kręciłaś Dora ;) ), że ja chcę loda i w ogóle chcę już urodzić (tak na mnie podziałało minięcie Sowy)... W rezultacie przeszłam samą siebie i pierwszy raz od czasu diety tak "poszalałam", że zjadłam dwie gałki loda, po czym wsunęłam B-smarta w KFC... No i w tym KFC oczywiście w ryk, że co ja wyprawiam... Brak mi słów.
Selene, a pochwalisz się jaki prezent upolowałaś? :) W jakim wieku jest chrześniak?
Żeby było zabawnie to byliśmy 3h na zakupach i w sumie wydałam majątek w Rossmannie, a do domu kupiliśmy jeden nowy karnisz... Porażka.
Dziewczyny, a gdybyśmy się spotkały w KOSie? Wspominałyście, że tam teraz sporo miejsca dla dzieci, więc może chłopaki zajęliby się sobą nie absorbując Was za bardzo? :)
zobacz wątek