Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (22)
Aga, to super, że z Maluchem wszystko ok:) nie musisz się już zamartwiać, no chyba że tym, że będzie prawdopodobnie spory jak na Ciebie :)))))
Panda, byłam wczoraj na spotkaniu...
rozwiń
Aga, to super, że z Maluchem wszystko ok:) nie musisz się już zamartwiać, no chyba że tym, że będzie prawdopodobnie spory jak na Ciebie :)))))
Panda, byłam wczoraj na spotkaniu organizacyjnym na 17, ale przynajmniej częściowo będę chodzić na zajęcia z Twoją grupą (na 18.15), podobno póki są zajęcia teoretyczne to nie ma problemu. Niestety traf chciał, że jutro mam na 17.45 gina, więc nie zdążę na żadną z grup. Pomijam fakt, że zadzwoniłam do mojej lekarki, czy nie dałoby się przełożyć wizyty na późniejszą godzinę, no i usłyszałam "nie da rady nawet o 5 minut", a za każdym razem jest obsuwa o 3-45 minut, więc znając życie wejdę do gabinetu, gdy zajęcia zakończy grupa na 17 i będę wściekła. No ale zapowiedziałam mojemu facetowi, że idzie jutro sam, bo będzie m.in. o roli osoby towarzyszącej w trakcie porodu. Nie jest zachwycony, ale chyba ostatnio ze względu na moje humory boi się ze mną zadzierać, więc się posłusznie zgodził :))))
W ogóle to nie wiem jak Twoje odczucia względem Pani Madej, ale moje bardzo pozytywne. Wręcz zaskoczyło mnie, że sama na wstępie powiedziała, że będzie kładła nacisk na poród aktywny, przekonanie nas do obecności partnera, na przygotowanie krocza do porodu w celu ograniczenia ryzyka cięcia, omówienie planu porodu, "zdrowe" podejście do potrzeb noworodka itp. Jeżeli w praktyce będzie na porodówce tak, jak ona to przedstawia, to ten szpital jest bardziej nowocześnie nastawiony do porodu, niż przypuszczałam. No ale to wyjdzie w praniu:))))
zobacz wątek