Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (24:)
Maluszek ja nie miałam rozpinanej, jak pisze Selen, zadarli mi zwykłą, położyli Młodego na brzuchu, a potem tak samo na porodówce karmiłam. Byłam przykryta i nie robiło mi to różnicy ;0
rozwiń
Maluszek ja nie miałam rozpinanej, jak pisze Selen, zadarli mi zwykłą, położyli Młodego na brzuchu, a potem tak samo na porodówce karmiłam. Byłam przykryta i nie robiło mi to różnicy ;0
Ja własnie też się chciałam wybrać do fryzjera, ale jednak da sobie narazie spokój z podcinaniem, bo te które mam mogę przynajmniej związać w prowizorycznego kucyka ;) Pójdę sobie po porodzie ;) teraz sobie tylko farbę machnę :)
Aga to Twoja zielona koszula wymiata - sorry ale umarłam z zazdrości i nie będę z Tobą gadać!!!
co do żelu to moja koleżanka miała, tylko ona już miała przenoszoną ciążę sporo i właśnie po zaaplikowaniu poród się rozkręcił, ale już leżała wtedy w szpitalu, wiec ciężko stwierdzić czy to po prostu nie był już ten czas ;) no i była nacięta mimo wszystko
Marta u mnie cały czas pada :/ chłopaki jeszcze śpią, włącznie z kotem, a ja sobie popijam kawke ;) w końcu miałam całkiem przyzwoitą noc i pospałam do 08.30 :)
Maluszek co z tym Twoim mężem nie tak ? jak można sie obrażać o takie pierdoły ? jak by mi mój się tak obrażał, to by chyba wylądował w piwnicy z łóżkiem polowym, aż by się nie ogarnął...
no i koniecznie musisz być na spotkaniu!!!
Od ręki można też w przychodni na Morenie, do 13.00 robią
zobacz wątek