Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (24:)
To chyba ta pogoda tak podziałała na nasze dzieciaki. Ja w sumie nie wiem o co Ksaweremu chodziło. Podejrzewam zęby ale raz pokazywał, że boli go brzuch więc nie wiem. W każdym razie potem już mu...
rozwiń
To chyba ta pogoda tak podziałała na nasze dzieciaki. Ja w sumie nie wiem o co Ksaweremu chodziło. Podejrzewam zęby ale raz pokazywał, że boli go brzuch więc nie wiem. W każdym razie potem już mu foch przeszedł i radośnie nawet ze mną poszedł do przedszkola i nawet mi nie pomachał tylko od razu poleciał do dzieci.
Linka będzie dobrze, szybko się przyzwyczaisz i ty i Twój synek do przedszkola a zobaczysz jakie to jest ułatwienie. Poza tym dziecko się o wiele lepiej rozwija w grupie. Ja po Ksawerym widzę duży postęp.
Julka to faktycznie Twój mąż rozrabiał z Filipkiem podczas Twojej nie obecności. Musisz ich częściej zostawiać to się nauczą radzić sobie sami :P
Ta pogoda dzisiaj to jakaś porażka...zasypiam na stojąco normalnie. Nie wiem co będę robić z Ksawerym po przedszkolu..
zobacz wątek