Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (24:)
Walerka, takie niestety uroki tego stanu rzeczy... Ale co odpoczniesz fizycznie to Twoje ;).
Mamtu, tak jak dziewczyny piszą - lepiej o ten brak krwawienia zapytać. Z drugiej strony...
rozwiń
Walerka, takie niestety uroki tego stanu rzeczy... Ale co odpoczniesz fizycznie to Twoje ;).
Mamtu, tak jak dziewczyny piszą - lepiej o ten brak krwawienia zapytać. Z drugiej strony może to kwestia tego, że miałaś łyżeczkowanie? Wówczas być może szybciej się to kończy, bo większość została wyczyszczona... Tak kombinuję tylko...
Dora, akurat w kwestii tego przyzwyczajania do domu etc. to wydaje mi się przesada... Ale to tylko moje laickie zdanie ;). Ja po prostu chcę żeby Młody od początku był w swoich ciuszkach, bo tak ;). Jakoś te przechodnie, szpitalne do mnie nie przemawiają. Ale w każdym razie nie dopisywałabym do tego zapachowej i udomawiającej ideologii ;)
Sonia, no to jest szansa, że Ksawery będzie smacznie kimał po wieczornym spacerku i "pożywnym" obiedzie ;)
Ja chyba zabiorę swoje humory i muchy w nosie do wyra i tam przeczekam do jutra, które mam nadzieję będzie lepsze pod każdym względem ;)
Dobranoc!
zobacz wątek