Widok

WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (28)

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
ROZPAKOWANE:

Arabelka - 30.08.2013 - synek MIKOŁAJ
Mandi - 01.09.2013 - syn WOJTUŚ
mamtu 09.08 (03.09) - SYNEK Tadek - 2980g, 56cm (Szpital Wojewódzki SN)
Bambosz 04.09.2013 - córka RÓŻYCZKA Wejherowo
ania27 - 07.09.2013 - synek OLIWIER-3480g, 52 cm
Madziulka - 09.09.2013 - córka AMELKA Zaspa
Madleen - 11.09.2013 (synek)
alkar82 - 19.09.2013 (córeczka, Kliniczna)
_MamaM_ - 24.09.2013 synek Tobiasz- 3640g, 55cm, Kliniczna
meg - 26.09.2013 - córeczka Zuzia 3750g, 56cm , 9:22- Kliniczna CC
asia1611 - 03.10.2013 - córeczka Antosia, waga 3085 i 53 cm, Swissmed
Arlii - 03.10.2013 - córeczka, waga przy porodzie 3320, przy wypisie 3150, dł 60 cm, Szpital Wojewódzki

Doszły mnie też słuchy że Sonia urodziła - ale kiedy nie wiem...
Nie wiem jaka Marta i jaka Aga też urodziły...

W DWUPAKU:

W R Z E S I E Ń
narzeczonaaa - 03.09.2013
haze01 - 13.09.2013 (córcia Iga, Szpital Wojewódzki)
anusia999 - 16.09.2013
Dora - 21.09.2013 (córeczka Róża, Swissmed)
maluszek0920 - 22.09.2013 (córeczka)
zonkaa - 23.09.2013 (synek)
IwonaK - 24.09.2013
Carolajna87-Karolina - 25.09.2013 (córeczka Ewa, Kliniczna)
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013 (córeczka, Zaspa)
Selene - 28.09.2013 (córeczka, Zaspa)
dorotiii - 29.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)

P A Ź D Z I E R N I K
linka1120 - 03.10.2013 (synek)
katka_ - 06.10.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
Annkkaa -10.10.2013 (córeczka, Kliniczna)
Julka - 11.10.2013 (synek)
panda - 12.10.2013 (synek, Szpital Kliniczny Gdańsk)
periri - 12.10.2013
cornus - 13.10.2013
ania83 - 14.10.2013 (synek, chyba Kliniczna)
domesko - 14.10.2013 (synek Jakub, Zaspa)
torinka - 17.10.2013 (synek, Zaspa)
Aga -18.10.2013 (synek Tymon, Wejherowo)
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
walerka - 19.10.2013 (synek)
anavaw - 21.10.2013 (Karolinka, Starogard Gd)
kamisia33 - 21.10.2013(córeczka-wiktoria)
sonia85 - 22.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Rudi26 - 22.10.2013
olimpia20111 - 25.10.2013 (córeczka, Wejherowo)
Patrycja - 25.10.2013 (na 85% dziewczynka, Zaspa)
lepa_ - 25.10.2013 (dziewczynka, Redłowo)
tessaja - 28.10.2013
1985sloneczko - 28.10.2013 (synek)
Apoloniaa - 29.10.2013 (synek - Julian, Zaspa)
Katrine - 30.10.2013
lucy80 - 31.10.2013
atka - 02.11.2013 (synek)
andziaaa- 31.10.2013 (synek, Zaspa albo Kliniczna)

Link do poprzedniego wątku: http://forum.trojmiasto.pl/WRZESNIOWO-PAZDZIERNIKOWE-MAMUSIE-2013-27-t492803,1,130.html

Mam nadzieję że wszystkich ujęłam :D
Założyłam nowy bo często odp z telefonu i ciężko już było przewijać stronę :P
image image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej a my wczroaj wrocilismy z akademi lezelismy sobie na badaniach od wtorka czyli az tydzien i 3dni masakra jak sie dluzylo juz wszystko jest ok kontrola 12 grudnia.a ze spaniem w dzien to masakra nie da mi nic zrobic tez karmie piersia ogolem karmilam dzieci tak do 3miesiecy dluzej sie nie da bo jest tak meczace ze szok.jaky mogla to by non stop przy cycku byla moze sie przestawi jeszcze po tym szpitalu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny założyłam nowy wątek bo w tel się baaaaaaardzo długo poprzedni przewijał:P

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=503870&c=1&k=160

Zapraszam :D
image image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bambosz,dzięki za odpowiedz,no pewnie jest tak jak piszesz,mój pierwszy syn też był krótko karmiony piersią,jakieś 6 tygodni a pózniej już dokarmiany,w sumie wytrzymaliśmy na piersi 2,5 miesiąca jego życia,bo wiadomo jak jest z dokarmianiem że to na krótko mętę,tyle że on mi spał pięknie od samego początku,przesypiał całe noce i w dzień dosyć dobrze spał,także to akurat nie była zasługa sztucznego mleka,myślę że to zależy od dziecka,więc nie trafiłam na śpiocha,ale już sobie powiedziałam że jak nie będę dawac rady ze zmeczeniem to po upływie 3-go miesiaca dam mu butle na noc i moze to spowoduje ze da mi przespac 5 godzin,bo nie wiem jak długo jeszcze tak pociagne:)
Za to apetyt ma duzy,je co dwie godziny,ale to tylko dlatego ze tak marnie spi w dzień,w nocy co 3,czasem raz ze 4,noi w wieku 7 tyg tez wazył 5 kg,a urodził sie z podobna waga co Twój Bambosz,więc chyba sporo mam tego mleka w piersiach noi bardzo mnie to cieszy bo bardzo chciałam karmić,pierwszego nie udało sie tak długo bo miał alergie i za duzo tez nie przybierał,teraz jest to nam bardzo potrzebne bo starszy syn chodzi do przedszkola i przynosi rózne wirusy,np.teraz ma angine i powiem Wam ze ciesze sie ze maluch jak do tej pory miał tylko mały katarek jak miał 3 tyg.Jako zalety takiego karmienia jest tez to ze nie wydaje sie pieniedzy na mleko,noi jest to wygodny sposób jak się gdzieś jedzie lub jak dziecko budzi sie w nocy.

Bambosz i inne mamy które karmią sztucznie a jak spią w dzień dzieci,znaczy ile godzin w sumie lub drzemek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka, to mojej wyszła powiększona miedniczka (tzn. większa, niż druga, ale jeszcze w granicy normy). Mamy skontrolować to po 12 tygodniach, czyli wychodzi, że po nowym roku. Lekarz powiedział, że raczej nie ma powodu do obaw.

Karmienia mamy zgodnie z planem na opakowaniu mleka (mała je Aptamil Milupa - w Polsce odpowiednikiem tego jest Bebilon) - do 8 tygodnia było 5 posiłków po 170 ml. Teraz 3-4 miesiąc powinno być 200 ml i 4 do 5 posiłków. Próbowałam ją przestawić od razu na 4 posiłki, ale to dla niej za duża przerwa i póki co je 5 razy. Nie wszystko zjada, zdarza się trochę zostawić, ale wszystko małymi kroczkami...

Przybiera dobrze, w wieku 7 tyg. ważyła ok. 5 kg.

Widzę na liście nową rozpakowaną, gratulacje. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem czemu ale nie mogę pisać w tym wątku z telefonu ake w swoim sprzed 3 lat bez problemu, a że zazwyczaj pisze jak karmię własnie z tel dlatego rzadko sie odzywam :(

Któraś z Was pisała że dziecku na usg wyszło że ma powiększoną miedniczkę, nie bagatelizujcie tego tylko jak najszybciej umowcie sie do nefrologa, bo trzeba być z dzieckiem pod scisla kontrola.
U nas to wyszło na usg jeszcze w ciazy, potem w szpitalu jej zrobili usg i sie potwierdzilo i od urodzenia jest pod kontrola nefrologa.

Aniu ja kamrię tylko piersią, usypianie róznie wieczorem , tez potrafie usypiac godzine albo dwie, ale nie to jest dla mnie najgorsze, tylko to ze ona w oogle nie spi w ciagu dnia, serio!! jedynie na spacerze. Teraz przez ten tydzien bylam ze starsza w domu bo do p-la nie chodziła i mysalam ze zwariuje . Non stop przy cycku :/ To co mowi bambosz to prawda , na modyfikowanym była moja Patrycja i juz dawno miala swoje stale pory drzemek i jedzenia, a tu jedna wielka niewiadoma. Ale fakt że w nocy dobrze spi, jak zaśnie o tej 22 to obudzi sie ok 4.30-5 , naarmie i spi do ok 7 a potem roznie czasem zasnie na chwile, czasem juz, zalezy na co starsza jej pozwoli swoim halasem :)

Bambosz a wg jakiego schematu karmisz? bo 200 ml to strasznie duzo jak na raz, a 4 karmienia to wychodzi co 6h . Moja w tym wiku jadla 120 ml. Dobrze przybiera?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE:

Arabelka - 30.08.2013 - synek MIKOŁAJ
Mandi - 01.09.2013 - syn WOJTUŚ
mamtu 09.08 (03.09) - SYNEK Tadek - 2980g, 56cm (Szpital Wojewódzki SN)
Bambosz 04.09.2013 - córka RÓŻYCZKA - 3490g, 55 cm, Wejherowo
ania27 - 07.09.2013 - synek OLIWIER-3480g, 52 cm
Madziulka - 09.09.2013 - córka AMELKA Zaspa
Madleen - 11.09.2013 (synek)
alkar82 - 19.09.2013 (córeczka, Kliniczna)
_MamaM_ - 24.09.2013 synek Tobiasz- 3640g, 55cm, Kliniczna
meg - 26.09.2013 - córeczka Zuzia 3750g, 56cm , 9:22- Kliniczna CC
asia1611 - 03.10.2013 - córeczka Antosia, waga 3085 i 53 cm, Swissmed
Arlii - 03.10.2013 - córeczka, waga przy porodzie 3320, przy wypisie 3150, dł 60 cm, Szpital Wojewódzki
Kamisia33 - 19.10.2013, córeczka Wiktoria, 3350g, 52 cm
1985sloneczko - 21.10.2013, synek, 4300g, 60cm, Zaspa
Annkkaa - 09.10.2013 córeczka, 3190g, 56cm, kliniczna
Patusiq- 25.10.2013r. córeczka 3780kg , 58cm , Zaspa

W DWUPAKU:

W R Z E S I E Ń
narzeczonaaa - 03.09.2013
haze01 - 13.09.2013 (córcia Iga, Szpital Wojewódzki)
anusia999 - 16.09.2013
Dora - 21.09.2013 (córeczka Róża, Swissmed)
maluszek0920 - 22.09.2013 (córeczka)
zonkaa - 23.09.2013 (synek)
IwonaK - 24.09.2013
Carolajna87-Karolina - 25.09.2013 (córeczka Ewa, Kliniczna)
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013 (córeczka, Zaspa)
Selene - 28.09.2013 (córeczka, Zaspa)
dorotiii - 29.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)

P A Ź D Z I E R N I K
linka1120 - 03.10.2013 (synek)
katka_ - 06.10.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
Julka - 11.10.2013 (synek)
panda - 12.10.2013 (synek, Szpital Kliniczny Gdańsk)
periri - 12.10.2013
cornus - 13.10.2013
ania83 - 14.10.2013 (synek, chyba Kliniczna)
domesko - 14.10.2013 (synek Jakub, Zaspa)
torinka - 17.10.2013 (synek, Zaspa)
Aga -18.10.2013 (synek Tymon, Wejherowo)
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
walerka - 19.10.2013 (synek)
anavaw - 21.10.2013 (Karolinka, Starogard Gd)
sonia85 - 22.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Rudi26 - 22.10.2013
olimpia20111 - 25.10.2013 (córeczka, Wejherowo)
lepa_ - 25.10.2013 (dziewczynka, Redłowo)
tessaja - 28.10.2013
Apoloniaa - 29.10.2013 (synek - Julian, Zaspa)
Katrine - 30.10.2013
lucy80 - 31.10.2013
atka - 02.11.2013 (synek)
andziaaa- 31.10.2013 (synek, Zaspa albo Kliniczna)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu ja za dużo doświadczenia jeszcze nie mam, mało tego przez różne rzeczy w szpitalu (naświetlanie, u mnie silny antybiotyk) dopiero się siebie uczymy, ale zauważyłam że Młody jak w zegarku w nocy co 3 godz (od startu poprzedniego karmienia) chce jeść :) a zasypia przy cycku, karmienie po kąpieli :)czyli ok 21:00 już odpływa w świat marzeń :D kąpiemy o 20:00 bo wtedy na bank Mąż już jest :) 19:00 było dla nas za wcześnie :)
Dziewczyny jeszcze w dwupakach - trzymam w kciuki by Wam się rozpoczęło jak chcecie i kiedy chcecie :)
image image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania27, jeśli chodzi o przesypianie nocy i spanie w ciągu dnia, to sądzę, że u mnie kluczem do sukcesu jest karmienie mlekiem modyfikowanym. Wiem dokładnie, kiedy dziecko ma jeść i ile ma zjeść, aby było najedzone. Ono jest wyregulowane dzięki temu, ma swoje pory snu i aktywności, nigdy nie jest głodne i nie ma czegoś takiego jak humory i żądania.

Bardzo chciałam karmić piersią i walczyłam o laktację długo, ale teraz widzę, jak bardzo korzystne i fajne jest karmienie butlą. Cieszę się, że przez 1 miesiąc udawało mi się trochę mojego mleka jej podawać, ale teraz, mając wyżej opisany komfort, nie żałuję, że nie trwało to dłużej.

Co do zasypiania: Róża zasypia ładnie w łóżeczku, patrząc na karuzelę albo słuchając pozytywki. Zasypia też często na kolanach - trzymam ją za rączkę i coś jej opowiadam, a ona stopniowo odpływa. W skrajnej sytuacji pomaga noszenie w pozycji "na misia koalę" albo poziomo "brzuszek do brzuszka".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dostalam skierowanie bo jestem po poronieniach i dodatkowo mam tam wpisane jakie leki przyjmuje
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a skierowanie masz na co? na patologie? mi gin mowil ze nie jest potrzebne skierowanie ze musza cie zbadac i decyduja... teraz to juz sama nie wiem jak jest :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie termin minal 31 a w poniedzialek pojde do swojej gin bo mam zwolnienie do 3 i zobaczymy co powie chociaz skierowanie do szpitala na kliniczna juz mam. Mam nadzieje ze moze teraz w weekend sie cos ruszy bo meczace jest to czekanie :-\
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam termin na 30 wiec dzis mija 3 dzien i zastanawiam co teraz:P gin mówił zeby tak 4 dni po stawić sie na izbe przyjec na ktg w szpitalu w ktorym chce rodzic- u mnie to kliniczna.. Czy wiecie sie jak to wyglada? jak ktg jest ok to odsyłaja do domu czy wywołują? nie chciałabym miec wywoływanego jesli z małą jest wszystko ok...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi wlasnie dzis mija 3 dzien po terminie i zastanawiam co teraz:P gin mówił zeby tak 3,4 dni po stawić sie na izbe przyjec na ktg w szpitalu w ktorym chce rodzic- czyli na klinicznej. Orientujecie sie jak to wyglada? jak jest ok ktg to odsyłaja do domu czy wywołują? nie chciałabym miec wywoływanego jesli z małą jest wszystko ok, pewnie jak bedzie gotowa to wyjdzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak Wy to robicie że Wam dzieci tak pięknie śpią?Pytałam Was jak maluchy Wasze sie sprawują ale żadna nie napisała.

Bambosz,ogromną ilość mleka córcia Ci wypija,pełen szacun noi super że nocki masz w miarę przespane,ja tak marzę o tym żeby mały choć co 4 godziny sie budził,noi lepiej spał nad ranem.U nas wieczorne zasypianie to jakiś koszmar jest,nie wiem już jak syncia usypiać bo godzinę czy dwie to trochę przesada noi co zrobić żeby wcześniej usypiał a nie około 22.00.

Olimpia jak się czujesz kochana,nie bój się wywołania bo z reguły tak jest że jak już mają coś robić to zwykle samo sie zaczyna,ja tak miałam z pierwszym synem,wody odeszły,czego i Tobie życzę,noi czekamy na wieści.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słoneczko, jak wyspani chodzicie, to połowa sukcesu już jest. :) Myślę, że zmęczenie to najgorsze, co może być - jak jest się wykończonym, najprostsze czynności są trudne i rodzą zniecierpliwienie, a to nic fajnego.

Po ciąży został mi ból lewej stopy - kości, stawu, cholera wie. Lekarz powiedział, że to od przybrania na wadze, i przejdzie mi z czasem. Ale już kurczę trzy miesiące z tym chodzę i nie przechodzi. :/ Do tego dochodzi prawe kolano, też masakra. :/

Z rzeczy pozytywniejszych - mała dziś przespała w nocy 6 godzin (!) i z okazji kończenia drugiego miesiąca weszłyśmy w kolejny etap planu żywienia, czyli 200 ml mleka zamiast 170 i przestawienie się na 4 posiłki zamiast 5. Na razie idzie nieźle.

Z rzeczy bardzo pozytywnych - coś się małej uregulowało i robi wreszcie samodzielnie kupy. Co więcej, robi je super regularnie i bez cienia płaczu i problemu. Problem kolki też jest raczej w zaniku, poza tzw. epizodami. Dojrzewamy. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałąm w sobote przez gin masaż szyjki i też stwierdzam że więcej straszą niż w tym bólu ;P

A na oxy nie każda reaguje od razu - ze mną na wywoływanie szła dziewczyna którą 3 raz miała mieć wywoływanie :) w dniu tego 3-ego wywoływania odeszły jej wody :P

A poza tym na położnictwie po porodzie spotkałam naszą Patrycję i Ona też dopiero na 3 próbie oxy zareagowała - dzięki Bogu ja już na pierwszej :P

Dziewczyny które czekają - spokojnie :) trzymam za Was w kciuki!! :)

A u nas - w skrócie - uczymy się siebie w domku :D ale jest ok, w miarę wyspani chodzimy, więc jest dobrze ;D
image image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj na wizycie mialam masaz szyjki troche bolalo ale nie bylo tak zle jak sie naczytalam w necie :-)

Ginka powiedziala ze rozwarcie na jeden palec, czyli tak jak ostatnio i szyjka podatna jak sie zaczna skurcze to urodze... tylko ja w ogole zadnych nie czuje. Mowila ze zazwyczaj na drugi dzien babki po masazu rodza no ale ja nadal z brzucholem :-) niby moze wystapic krwawienie po masazu ale u mnie tez nic.

Eh to czekanie jest mega meczace :-\ a dzisiaj jest moj termin porodu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olimpia, trzymaj się, i życzę ci, żebyś nie musiała zostawać od soboty, jeśli nic się nie będzie działo... Tylko w poniedziałek się zgłosić i już, akcja! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olimpia, no to powodzenia, i życzę oby jednak się samo zaczeło do poniedziałku ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej :)

No ja jeszcze nic nie mogę zaktualizować - niestety :P
Dziś 9ty dzień po terminie.....

Byłam na wizyce.
Najpierw podłączyli mnie pod KTG - Młoda ma się dobrze. Na KTG skurczy zero :/.... nie dziw, bo akurat żadnych nie czułam :P
Potem badanie ginekologiczne. Szyjka skrócona. W zasadzie jak to lekarz potwierdził można określić jej stan jako przedporodowy, ale rozwarcie nadal na 1 palec.
"NIC RYCHŁEGO PORODU NIE ZAPOWIADA" - wiec ta sama śpiewka co ostatnio :P z zaznaczeniem, ze wszytsko może się rozwiązac nawet i dziś w nocy :P
Na USG wszytsko w normie. Młoda dziś miała 4120g :/
No i lekarz powiedział, że skoro na dwóch USG pokazuje mniej więcej tak samo, to pewnie będzie miała w okolicach 4ech kilosków :/

No i teraz tak: głupio, że wypadają te święta, bo zasadzie on mówił, że juz by w piątek wziął mnie na wywołanie, ale że to święta i weekend, to nikt nie będzie chciał indukować.
Więc w sobotę mam jechać na izbę ze spakowaną torbą w razie czego.
Tam maja mnie zbadac i zrobić ktg. I jeśli będą wskazania to mnie zostawią,a le jeśli nie, to cofną mnie do domu :/
I wtedy (już dostałam skierowanie) na indukcje porodu mam się stawić w poniedziałek o godzinie 8mej :)
Doktor życzył mi na koniec tylko, abyśmy sie już spotkali po porodzie w poniedziałek :P (bo przez week go nie ma) a nie na wywoływaniu :P

I tyle. ..... pytałam jak będzie wyglądała indukcja.
On mówi, że masaż szyjki stosują tylko u wieloródek. A poza tym mi sie szyjka juz skróciła, więc nie ma po co tam grzebać :P
Że najpierw założą mi żel na szyjkę. On jest podobno łagodniejszy niż oxy. Ze działą miej gwałtownie, bardziej naturalnie. No i bedziemy czekać. a potem kroplówa z oxy.

Także znów - pozostało mi czekanie..... Maż wkurzony :P Mówi, ze już nie wierzę ze urodzę :P że zostanę tą wielką toczącą się kulką już na zawsze :P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry